Każda z nas marzy o pełnych i ponętnych ustach. Są wizażowe triki, które pomogą Ci uzyskać taki efekt:)
Przede wszystkim konturówka. To dzięki niej, możemy uzyskać trwały efekt, ale przede wszystkim to właśnie konturówką rysujemy czasem nową linię ust.
Oczywiście w przypadku naprawdę małych i wąskich ust, polecam wybór kolorów z niezbyt ciemnej palety kolorystycznej.
Kolory na poziomie: delikatnego różu, łososia, brzoskwini, zgaszonego, brudnego różu, beżowo-różowego
Szukając idealnej konturówki, testuj ją na dłoni, przyciskając ją delikatnie oraz mocno (aby zobaczyć jaki maksymalny efekt kolorystyczny możesz uzyskać).
Ja zawsze chwilę po nałożeniu konturówki na dłoń, rozcieram ją mocno, aby przetestować jej trwałość. Jeśli zmazuje się od razu, szukam innej, która jest trudna do roztarcia, a kolor pozostaje widoczny.
Kilka słów odnośnie samej techniki:
Konturówką maluj usta 1-2 milimetry powyżej naturalnej linii usta, zaczynając od zewnętrznego kącika do środka. Dzięki takiemu kierunkowi, kreska automatycznie idzie naturalnym ruchem do góry, a usta nabierają pełnego kształtu.
Jednak trzeba pamiętać o symetrii – aby zaznaczać usta z jednej i drugiej strony w tych samych kierunkach, czyli do środka.
Technika cieniowania uzupełni sam kontur. Wcześniej należy wypełnić konturówką całe 
usta, jednak mocniejszy akcent kolorystyczny powinien być bliżej zewnętrznego kącika.
Wypełnienie ust konturówką zapewni im najbardziej trwały efekt. Na wykończenie możecie wybrać błyszczyk, dodatkowo dodający objętości ( z delikatnymi drobinkami, często zawierający pieprz, miętę, chilli).